Radecznica

Uroczystość odsłonięcia pomnika w Drugich Dołach w Radecznicy, wrzesień 2016, fot. Jacek Małczyński

Uroczystość odsłonięcia pomnika w Drugich Dołach w Radecznicy, wrzesień 2016, fot. Jacek Małczyński

Radecznica to wieś na Roztoczu, w powiecie zamojskim, siedziba gminy. Współczesną gminę Radecznica zamieszkuje prawie sześć tysięcy osób, w 2011 roku wieś miała około dziewięciuset mieszkańców stale zameldowanych na jej terenie. Otoczona jest terenami leśnymi: fragmentami Puszczy Solskiej, Lasów Szczebrzeszyńskich, w tym kompleksu zwanego Cetnarem. Wzgórza Roztocza, pokryte polami uprawnymi, łąkami i lasami, to niemal podręcznikowy przykład malowniczości środkowoeuropejskiego krajobrazu. Radecznica słynie z kultu św. Antoniego z Padwy (znajduje się tam XVII-wieczna bazylika pod jego wezwaniem) i nazywana bywa „lubelską Częstochową”, jest też miejscem ogniskującym pamięć o „żołnierzach wyklętych”, których szczątki chowane są w ostatnich latach podczas uroczystych pogrzebów w krypcie bazyliki. Radecznica to jednak także miejsce rozproszonej Zagłady: w jej obrębie znajduje się osiem lokalizacji związanych z zagładą Żydów. O ich istnieniu dowiedzieliśmy się od Komisji Rabinicznej do spraw Cmentarzy, którą z kolei poinformował naoczny świadek: Stanisław Zybała (1930–2014) – lokalny bibliotekarz, archiwista amator i historyk pasjonat, który swoje życie poświęcił tworzeniu map, opisywaniu i odtwarzaniu losów ofiar rozproszonej Zagłady we wsi i okolicach, a także dokumentowaniu lokalnej historii.

Nie-miejsca pamięci w Radecznicy badaliśmy jako sieć, która ustanawia się, trwa i oddziałuje jako korelat pamięci świadków, wernakularnego archiwum zbudowanego przez tamtejszych aktywistów oraz upamiętnień. Lokalna pamięć o żydowskich mieszkańcach wsi wytwarza się w odniesieniu do skomplikowanych relacji pomiędzy punktami rozproszonej Zagłady: przez długi czas jedynym upamiętnieniem zagłady żydowskich radeczniczan była tablica pamiątkowa umieszczona w prywatnym ogrodzie przez jedynego ocalałego, Rubina Weistucha, teraz najważniejszym punktem jest ustawiony przez Fundację Zapomniane pomnik w tzw. Drugich Dołach, odwiedzany przez uczniów tamtejszej szkoły, oraz drewniane macewy, również inicjatywa wspomnianej fundacji. Sprawdzaliśmy też, jakie napięcia pojawiają się pomiędzy pamięcią o Zagładzie a innymi miejscami ważnymi dla lokalnej i ponadlokalnej historii, zwłaszcza tej dotyczącej członków partyzantki antykomunistycznej oraz kultu religijnego. Podstawowymi sposobami świadczenia, pamiętania i doświadczania sieci miejsc nieupamiętnionej przemocy w Radecznicy okazały się te zorientowane przestrzennie: mapa i spacer. Mapy Stanisława Zybały pozwoliły zidentyfikować lokalizacje zagrzebanych szczątków, a przewodnik po radecznickich „bezkadiszowych mogiłach”, napisany przez bibliotekarza wraz z żoną Marianną Zybałą, zaprasza do upamiętniających spacerów, na które mogą się wybrać osoby odwiedzające wieś – my również odbyliśmy wiele takich spacerów, badając ten przypadek.